Wiosenny spacer w górach

Wiosną w górach jest pięknie – może wycieczka w Beskidy?

Wiosna jest porą roku, na którą z pewnością wielu z nas nie potrafi się doczekać. Kiedy wreszcie robi się coraz cieplej, przyroda budzi się do życia warto wybrać się w góry. Może nie od razu na te najwyższe w Tatrach albo Karkonoszach ale chociażby w Beskidy. Na niżej położonych szlakach szybko znika śnieg, a ścieżki nadają się do pieszych spacerów. Jeżeli poczekamy jeszcze kilka tygodni to można się wybrać także na bardziej ambitne trasy – na przykład na Skrzyczne, Czantorię lub Błatnią w Beskidzie Śląskim, albo Jaworzynę Krynicką w Beskidzie Sądeckim.

W niektórych miejscach można skorzystać także z podwózki wyciągiem krzesełkowym lub gondolą, więc nie powinni mieć problemu ze wspinaczką na przykład osoby o słabszej kondycji.

Dobre buty, i kijki trekkingowe na pewno się przydadzą. Co jeszcze trzeba wziąć?

Turyści, którzy często wyjeżdżają na tego typu wycieczki zapewne wiedzą dokładnie co trzeba ze sobą zabrać. Ale może czyta ten tekst ktoś, kto chciałby się wybrać po raz pierwszy. A więc podpowiadamy, że koniecznie do plecaka zabieramy mapę z zaznaczonym szlakiem, którym zamierzamy przejść. Trzeba też mieć prowiant – jedzenie i picie na cały czas wędrówki. Ubieramy się na cebulkę (koszulka, sweter, kurtka). Wczesną wiosną warto mieć nawet czapkę i rękawiczki. Gdy będzie się ocieplać możemy niektóre z tych części garderoby zdjąć, ale musimy je mieć ze sobą bo pogoda w górach często się zmienia i nie raz może być tak, że na dole w słońcu będzie nam gorąco, ale na górze złapie nas śnieg.

Najważniejszym elementem ubrania są wygodne sportowe buty. Najlepiej z grubą podeszwą, nieprzemakalne, sięgające za kostkę. We wspinaczce i wędrówce pomogą też kijki trekkingowe. W telefonie komórkowym musimy mieć zapisany numer alarmowy 601 100 300 na wypadek, gdyby przydarzyło się nam jakieś nieszczęście.

Jeśli zapomnicie wziąć ze sobą wspomnianych wyżej kijków trekkingowych poszukajcie jakiegoś grubszego kijka. Też da się z czymś takim iść.